Szkółka narciarska dla dzieci – narty w przedszkolu?
Sezon narciarski zbliża się wielkimi krokami, dlatego warto pomyśleć o wspólnym wypadzie całą rodziną. Ważne jest jednak, aby dziecko stawiało pierwsze kroki na stoku pod czujnym okiem instruktora. Dlatego podpowiadamy, jak wybrać szkółkę narciarską.
Kiedy rozpocząć naukę jazdy na nartach?
Aby czerpać jak największą przyjemność z jazdy na nartach, warto zacząć naukę od najmłodszych lat. W przypadku kilkulatków ma to najczęściej formę zabawy, a umiejętności można doskonalić w kolejnych latach. A w jakim wieku można zacząć?
W tym temacie istnieją różne opinie. Niektórzy uważają, że nauki nie powinno się rozpoczynać wcześniej, niż przed ukończeniem czterech, pięciu lat. Natomiast szkółka narciarska dla dzieci (NovaSoszow.pl) może przyjąć uczestników znajdujących się w przedziale wiekowym 3-6 lat. Co do jednego jest natomiast zgodność – maluch powinien umieć już sprawnie chodzić oraz biegać, a także sprawować kontrolę nad koordynacją ruchową.
Jeśli nie masz pewności, czy Twoje dziecko jest już na to gotowe, skonsultuj się z instruktorem. Jemu łatwiej będzie ocenić, czy to już czas na przedszkole narciarskie, czy nie.
Jak wybrać szkółkę narciarską dla dzieci?
Choć szkół narciarskich dla dzieci nie brakuje, to ich wybór wcale nie musi być taki prosty. Trzeba zwracać uwagę na kilka czynników. Jeśli zajęcia będą prowadzone w ciekawy sposób, to jest duża szansa na to, że dziecko złapie „bakcyla”.
Na początku należy wiedzieć, że osoba prowadząca przedszkole narciarskie musi posiadać nie tylko uprawnienia instruktorskie, ale również odpowiednią licencję wydawaną przez PZN.
Warto zwrócić uwagę na kwestie praktyczne. Kiedy prowadzone są lekcje, w jakich godzinach? Ważne jest, aby terminy te współgrały z planami rodziców. Następnie należy się dopytać, w jak dużych grupach zajęcia są przeprowadzane. Gdy przyjmowanych jest zbyt wiele dzieci, istnieje ryzyko, że instruktor nad nimi nie zapanuje.
Trzeba pamiętać też o bezpieczeństwie. Dlatego szkółki narciarskie często posiadają specjalnie wydzielone strefy, w których znajdują się wyciągi przeznaczone wyłącznie dla uczestników przedszkola.
No i najważniejsze – jak przeprowadzane są same zajęcia. W dobrych szkółkach mają one formę zabawy. Dzieci oswajane są ze sprzętem, rzadko zaczynają od pierwszych zjazdów, a raczej bawią się na śniegu. Dzięki temu mają czas na to, aby poczuć się pewnie w całym ekwipunku, dzięki czemu zdobywanie kolejnych umiejętności staje się nie lada przyjemnością.
Nauka jazdy na nartach – indywidualnie czy w grupie?
A na co lepiej postawić – naukę indywidualną czy w grupie? Teoretycznie mogłoby się wydawać, że to pierwsze rozwiązanie jest lepsze, ponieważ instruktor całą swoją uwagę skupia na jednym uczestniku. Ale w przypadku przedszkola narciarskiego nie jest ważne to, aby nie popełniać najmniejszych błędów – tu liczy się przede wszystkim zabawa. Dlatego najmłodszym zdecydowanie poleca się zajęcia grupowe, podczas których mogą zintegrować się z innymi uczestnikami.
Świetnie jest posłać dziecko do szkoły, która daje takie możliwości, ale to niestety bardzo dużo kosztuje. Szkoda, że w szkołach publicznych nie ma takich programów, które pozwalałyby na np. ciekawe zajęcia w ramach wf, np. na lodowisku czy nawet na sztucznym stoku narciarskim.