kobieta karmi piersią nad rzeką

Karmienie piersią przez wiele osób jest uważane za najlepszą formę żywienia dziecka. Jednak nie każdej kobiecie przychodzi ono łatwo. Stąd pojawia się wiele wątpliwości i pytań. Wśród nich są zarówno te dotyczące pobudzenia, ustabilizowania, jak i zatrzymania laktacji. Wyjaśniamy, jak to jest z karmieniem piersią – na jakie problemy można napotkać i jak sobie z nimi poradzić.

Jak zatrzymać laktację?

Dość przewrotnie, bowiem zaczniemy od tego, jak zahamować laktację. Dlaczego? Dzięki temu znacznie łatwiej będzie wyjaśnić pozostałe zagadnienia. Przede wszystkim bardzo ważne jest, by odstawiać maluszka od piersi stopniowo. Żadne gwałtowne działania nie pomogą, a mogą zaszkodzić. Owszem zdarza się, że kobieta z powodów zdrowotnych musi z dnia na dzień przestać karmić piersią, jednak takie przypadki wymagają osobnego omówienia. W sytuacji, gdy jest czas na łagodne odstawienie dziecka, w tym na zatrzymanie laktacji, czas działa na korzyść.

Są różne sposoby na zatrzymanie laktacji. Najważniejsze jest, by po prostu zwiększać odstępy między karmieniem i skracać jego trwanie. Zasada jest bowiem taka, że im rzadziej i krócej dziecko będzie przystawiane do piersi, tym mniej mleka będą one produkowały. Jeśli zależy nam na czasie, to szybkie metody zahamowania laktacji wymieniają na Mami.pl. Warto sprawdzić, jakie są sztuczne i naturalne sposoby na wspomaganie zakończenia karmienia piersią. A jak je zacząć?

Jak pobudzić laktację?

Pobudzenie laktacji jest odwrotną sytuacją. Należy dziecko do piersi przystawiać jak najczęściej. Choć dawniej mówiono, że co 3 godziny, to prawda jest taka, że zwłaszcza przez pierwsze doby po porodzie, jak i pierwsze tygodnie, maluszka należy karmić na żądanie. Chociaż naturalnie to dziecko powinno wzywać, to jednak nie zawsze się tak dzieje. Właśnie dlatego trzeba dziecko budzić na karmienie. Bywa, że maluszek dopomina się jedzenia co godzinę, a bywa i rzadziej. Konieczne jest karmienie noworodka 8 razy na dobę. Kobieta również może decydować o tym, kiedy przystawi maluszka. Zwłaszcza gdy odczuwa przepełnienie w piersiach lub wypływa z nich pokarm.

Co ważne, aby karmienie było skuteczne, trzeba karmić również w nocy. Noworodek nie może przesypiać całej nocy. Jest to dla niego niebezpieczne. W nocy wzrasta stężenie prolaktyny, więc zwiększa się produkcja mleka. Aby pobudzić laktację, nie można przesypiać nocy lub wybrać karmienie dziecka butelką.

Samo przystawianie dziecka do piersi to za mało. Karmienie musi być skuteczne. Dziecko przystawione do piersi musi być aktywne i ssać. Jeśli przysypia, trzeba je dobudzać. Nie da się pobudzić laktacji wystarczająco przy problemach ze strony dziecka. Warto sprawdzić wędzidełka, a nawet – zmienić pozycję. Może być tak, że niemowlę nie umie właściwie pobierać mleka.

Na czas pobudzania laktacji zaleca się nie korzystać ze smoczka. Choć dla wielu mam jest to udogodnienie, to jednak smoczek może sprawić, że maluszek będzie przejawiał mniejsze zainteresowanie piersiami. Przez to zdecydowanie zmniejszy się ilość wytwarzanego przez nie pokarmu.

Kiedy stabilizuje się laktacja?

Szacuje się, że po około dwóch miesiącach od porodu laktacja powinna się ustabilizować. Co to oznacza? Właśnie wtedy piersi zaczynają wydzielać dokładnie tyle mleka, ile potrzebuje maluszek. To sprawia, że choć piersi wydają się miękkie przez i po karmieniu, to jednak noworodek się najada. Taki stan bywa przez młode mamy odbierany jako kryzys laktacyjny. Mają wrażenie, że piersi są puste. Tymczasem wcale tak nie jest. Dobrze poprowadzone pobudzanie laktacji właśnie tak się stabilizuje i dzięki temu zawsze będzie odpowiadać na potrzeby pociechy.

Udostępnij:

2 comments

  1. Polcia 31 stycznia, 2022 at 12:38 Odpowiedz

    Właśnie borykam się z kłopotami z laktacją i myślałam, że sytuacja ustabilizuje się szybciej niż w 2 miesiące. Mamusie, macie jakieś rady jak sobie z tym radzić? 🙁

  2. Zyta 3 lutego, 2022 at 08:15 Odpowiedz

    Ja karmiłam 10 miesięcy i mam wrażenie, że laktacja nigdy mi się nie ustabilizowała, ciągle coś się zmieniało, było ok, potem znowu skok rozwojowy i miałam za mało mleka… Bez reguły.

Odpowiedz na artykuł

Your email address will not be published. Required fields are marked *