Filmy dla dzieci. Co można obejrzeć z dzieckiem?
Dzieci się nudzą? Nie wiedzą, czym się zająć? Dobry film może załatwić sprawę. Ale wybór jest naprawdę niezwykle szeroki. Na co się zdecydować? Które filmy dla dzieci szczególnie warto polecić?
Lassie
Historia psa, który odbywa długą, pełną przygód podróż, aby powrócić do swojego właściciela – małego, stęsknionego chłopca, to klasyka familijnych opowieści. Książkowy pierwowzór był ekranizowany już wiele razy. W zasadzie każda z tych ekranizacji powinna przypaść do gustu dzieciom, szczególnie tym, które kochają zwierzęta (zwłaszcza psy, oczywiście). Godny wyróżnienia jest film z 2005 roku ze względu na gwiazdorską obsadę (choć to dzieciom akurat nie robi różnicy) i wyjątkowo udaną ścieżkę dźwiękową.
Jumanji
Gra planszowa, której efekty zjawiają się w prawdziwym świecie i stanowią realne zagrożenie dla graczy? Chyba wszyscy widzowie, a najmłodsi w szczególności, lubią takie fantazyjne pomysły. „Jumanji” na pewno spodoba się dzieciakom – to film pełen przygód i zwierzaków prosto z dżungli, atrakcji więc nie zabraknie. A wszystko to doprawione niemałą dawką humoru i wzbogacone udanym występem Robina Williamsa w głównej roli.
W głowie się nie mieści
Studio Pixar już nieraz zaskakiwało dzieci swoimi filmami, a to o zabawkach (Toy Story), a to o rybach (Gdzie jest Nemo), owadach (Dawno temu w trawie) czy samochodach (Auta). Tym razem bohaterami są… emocje. „W głowie się nie mieści” to opowieść o emocjach takich jak Radość, Smutek, Strach, Odraza i Gniew, które siedzą w każdym z nas i kierują naszymi poczynaniami.
Film robi wrażenie przede wszystkim oryginalną, fantazyjną wizją, jak to wszystko działa, ale oprócz tego uwagę zwraca też oryginalne przesłanie, idące trochę pod prąd dzisiejszej modzie na „hura-optymizm”, które mówi dzieciom, że nie muszą w każdej sytuacji na siłę starać się być radosne.
Król Lew
Jak już oglądać animacje, to przede wszystkim trzeba sięgnąć po klasykę. Który rodzic nie chciałby podzielić się z dzieckiem filmem z okresu własnego dzieciństwa? A zważywszy na to, że trwają właśnie prace nad nową wersją „Króla Lwa” (tym razem ze zwierzętami animowanymi komputerowo), lepiej się pośpieszyć i puścić dziecku oryginał. Bo przecież to film, który wcale się nie zestarzał i nadal robi kolosalne wrażenie, już od pierwszych minut, kiedy to na ekranie przewijają się pięknie narysowane afrykańskie plenery.
Oczywiście sama historia, inspirowana między innymi „Hamletem”, lecz dostosowana do młodego widza, jest również warta uwagi. Niewiele powstało animacji tak epickich, pełnych wzniosłości i autentycznego dramatyzmu.
Harry Potter
Ta seria zmieniła oblicze rozrywki dla dzieci, najpierw na arenie literackiej, a wkrótce potem filmowej. Co takiego ma w sobie opowieść o młodym czarodzieju? Nie ulega wątpliwości, że dzieci są zafascynowane już samą wizją Hogwartu, szkoły tak innej od tej, którą znają ze swojego codziennego życia. A że sama historia jest wciągająca i pełna niespodzianek, nic dziwnego, że pochłania ona maluchy bez reszty.
„Harry Potter” to raczej z dużym dzieckiem. W filmie jest wiele scen przemocy. „Król Lew” to klasyk, jak wszystkie inne filmy Disney’a. A „W głowie się nie mieści” oglądałem w zeszłym roku i bardzo mi się podobał. Jak na nową bajkę, to dobra robota!